Ogłoszenie

Justplayx3 została Moderatorem, gratulujemy :)

#1 2009-10-04 08:23:49

Master

http://img87.imageshack.us/img87/4504/adminq.jpg

Skąd: zza gór i zza lasów ; d
Zarejestrowany: 2009-09-19
Posty: 146
Punktów :   

Życie zwierząt

Zabijamy nie tylko w obronie własnej, nie tylko po to, aby zjeść, co może stanowić jedyne usprawiedliwienie dla zabijania. Będziemy te zwierzęta wykorzystywać i krzywdzić nadal - choćby zadawanie im cierpień nie służyło niczemu, nie było w żaden sposób konieczne dla przetrwania człowieka. Bardziej winni wobec zwierząt niż ludożerca wobec misjonarza zjedzonego w piątek, z pełną obłudą ogłaszamy za to dzień czy miesiąc dobroci - jedni, aby uspokoić nieco nieczyste sumienie, drudzy - aby przy okazji nieźle zarobić na organizacji tego dnia. Zupełnie jak podczas dawniejszych obchodów Dnia Kobiet, przynoszących niewątpliwy zysk tylko kwiaciarniom.

A ponieważ najłatwiej jest krzywdzić kogoś, kogo mamy pod ręką, najwięcej zła na co dzień doznają od ludzi udomowione zwierzęta. Nawet niekoniecznie ze złej woli - co najmniej równie często z nieświadomości. Nieświadomości choćby tak podstawowego faktu, jak wiele emocji odczuwanych przez zwierzęta nie różni się jakościowo od naszych...

No to spróbujmy, mimo wszystko, bodaj w jednym dniu czy miesiącu być trochę lepsi. Jednak aby wyświadczyć komuś dobro, trzeba znać potrzeby tego, kogo chcemy koniecznie uszczęśliwić. A program nauczania polskiej szkoły nie przewiduje aż do matury ani jednej lekcji, podczas której można by się dowiedzieć czegoś o potrzebach i zachowaniach właśnie tych od tysięcy lat udomowionych zwierząt. Widocznie układający programy nauczania uznali, że bardziej przydatna, lepiej kształcąca stosunek do otaczającego świata jest znajomość budowy liścia, tudzież jamochłonów.

O jamochłonach i liściach większość z nas jednak zapomina szybko - bez szkody dla liści i jamochłonów, one radzą sobie same bez naszej odświętnej dobroci. Udomowione zwierzęta skazane są tylko na nas. Na naszą dobrą wolę i wiedzę.

Gdyby zwierzę było trudno osiągalnym luksusem, byłoby też inaczej traktowane na co dzień. Wiedza o stworzeniach, które w każdej chwili można mieć za darmo, nie wydaje się jednak zbyt potrzebna człowiekowi. Dni, miesiące ani lata dobroci nie pomogą ani trochę, jeśli nie zostanie najpierw skutecznie rozwiązany problem nadmiernego rozrodu psów i kotów. Tymczasem dziecko nie wynosi ze szkoły podstawowej nawet tak elementarnej informacji, że kocicy ani suce młode nie są potrzebne dla szczęścia ani zdrowia. Cóż dopiero mówić o konieczności świadomej opieki czy o możliwościach porozumiewania się ze zwierzęciem! O odpowiedzialności za nie!

Z filmów Disney'a wiadomo przecież, że pies rozumie wszystko, kocha ludzi bezgranicznie i nawet dla 101 dalmatyńczyków bez trudu znajdą się domy. Za to z nagłówków gazet informujących o pogryzieniach przez psy wynika, że to krwiożercze bestie, świadome skutków swoich działań, zagrażające ludziom na co dzień. A jeśli taki sam pies następnego dnia, czując zapach ulatniającego się gazu, szczekaniem obudzi cały dom - stanie się natychmiast bohaterem z poświęceniem ratującym ludzkie życie.

I tak nasze spostrzeganie waha się miedzy niebezpieczną dla otoczenia bestią a najlepszym przyjacielem człowieka, rozumiejącym na dodatek każde słowo. Rozsądku i wiedzy nie ma w tym za grosz, za to w identycznie nonsensowny sposób przypisuje się zwierzętom ludzką świadomość dobra i zła.

Nic więc dziwnego, że i dobroć świadczylibyśmy zwierzątkom najchętniej według własnego wyobrażenia. A to zabierając maleńką sarenkę z lasu, bo w naszym przekonaniu została porzucona, a to próbując uprzyjemnić klepaniem po głowie życie łańcuchowego psa. Lub dla rzekomego zdrowia i szczęścia rozmnażając pieseczki, choć setki tysięcy ginie ich co roku koszmarną śmiercią w tak zwanych azylach.

http://img17.imageshack.us/img17/392/5fe41b97440c11fdb948e2e.jpg


Ponownie toniesz idziesz na dno to koniec
przez cały czas milczysz nazwę to monologiem
już się nie boję nic mnie nie czeka
smutny finał człowieka który zapada w lekach
proszę pozwól mi żyć ja chcę żyć chcę doczekać
wódko pozwól mi żyć to ode mnie ten przekaz!

Są chwile gdy samotnie spadam w dół
to są dni kiedy nie mam sił świat pęka w pół
nikt nie wie kim jestem dokąd idę czy jeszcze
i samotny stoję przed tobą ciągle jeszcze żyje jeżeli jestem

Offline

 

#2 2009-10-05 20:15:37

..::LAluuu::..

http://img2.imageshack.us/img2/6863/userki.jpg

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2009-09-19
Posty: 308
Punktów :   

Re: Życie zwierząt

Świetny tekst

...gdyby tak jeszcze chciało by mi się go czytać :D


"...Wciąga, jak nałóg, I ma masę klasy. Jest zimna jak kamień, Nie robi nic dla kasy. Bezkompromisowa, Nie ma nic do stracenia. Nikogo nie kocha, I zdania nie zmienia. Sto procent szaleństwa - Tak, to jest Jej opcja..."

Offline

 
By Master z pomocą Laleczki :)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.clampwonderland.pun.pl www.pociagidzikiegozachodu.pun.pl www.extreme-bakugan.pun.pl www.rtv-agd.pun.pl www.pokemon-green.pun.pl